Od czasu kiedy rozpoczęłam studia z Integracji Sensorycznej interesuje mnie temat TRAUMY, TERAPII TRAUMY ,PAMIĘCI CIAŁA jako metody poprawiającej regulację systemu nerwowego człowieka. Zastanawiam się, jak to się mogło stać, że temat terapii traumy jest tak mało poruszany w otaczającej rzeczywistości i dlaczego tak późno natrafiłam na tę metodę. Dlaczego specjaliści nie otaczają terapią traumy rodzin, które straciły dzieci, które posiadają dziecko niepełnosprawne? Dlaczego lekarze nie informują pacjentów i ich rodzin o sposobach na powrót do życia, właściwego, pełnowartościowego funkcjonowania?
CZYM JEST TRAUMA?
Trauma jest stanem psychicznym wywołanym działaniami czynników zewnętrznych, zagrażających zdrowiu lub życiu, które prowadzą do głębokich zmian w funkcjonowaniu człowieka. Rezultatem takiego urazu u osoby dotkniętej traumą mogą być utrwalone trudności w powrocie do poprzedniego funkcjonowania.Trauma to bardzo silne przeżycie, porównywalne z ekstremalnym stresem. Może mieć długotrwałe i trudne do odwrócenia skutki. Objawami traumy są m.in. odrętwienie psychiczne i szok. Działania osoby biorącej udział w traumatycznym wydarzeniu są świadome, ale w wielu przypadkach – szybko wymazywane z pamięci. Często najtrudniejsze i długotrwałe jest dochodzenie do siebie.
CO POWODUJE TRAUMĘ?
Trauma, czyli pewnego rodzaju uraz psychiczny to stan wywołany nagłym czynnikiem zagrażającym życiu lub zdrowiu. Zwykle prowadzi do poważnych zmian utrudniających codzienne funkcjonowanie człowieka, w konsekwencji utrwala trudności uniemożliwiające powrót do stanu pierwotnego. Często owe trudności układają się w konfigurację objawów mogących tworzyć jednostki medyczne, takie jak ostra reakcja na stres lub zespół stresu pourazowego.
Pojęcie traumy zwykle związane jest z nagłymi sytuacjami takimi jak:
- wypadek komunikacyjny,
- napad,
- pobicie,
- śmierć bliskiej osoby,
- gwałt.
Czynnikami urazowymi mogą być zarówno pojedyncze wydarzenia o skrajnie negatywnym ładunku emocjonalnym jak i powtarzające się nieco łagodniejsze bodźce, które występują na tyle często, że w konsekwencji również prowadzą m.in. do okresowego obniżenia nastroju, ograniczenia aktywności, lęku, trudności ze snem itp. Przykładem sytuacji trwającej długo lub powtarzającej się, prowadzącej do urazu może być doświadczenie przemocy domowej, mobbingu w pracy, prześladowań w szkole itp.
SKUTKI PRZEŻYĆ TRAUMATYCZNYCH
To, na ile wydarzenie urazowe odbije piętno na danym człowieku, w dużej mierze zależy od zasobów konkretnej osoby. To czynniki takie jak uwarunkowanie biologiczne, wsparcie społeczne, stan, w jakim dana osoba była w momencie zaistnienia wydarzenia itp. wpływają na to, jakiego kalibru konsekwencje wywołane zostaną u danej osoby. Specjaliści pracujący w obszarze interwencji kryzysowej opisując stan po doświadczeniu traumy zwykli mówić, że to “normalna reakcja organizmu na nienormalną sytuację”. Sytuacji o charakterze urazowym, które można byłoby nazwać traumatycznymi, w trakcie życia człowieka może wystąpić co najmniej kilka, a mimo to nie każda z nich odciśnie trwałe piętno na psychice.Mózg ludzki został wyposażony w wiele mechanizmów ułatwiających poradzenie sobie z trudnymi sytuacjami. Większość reakcji jakie możemy zaobserwować w swoim organizmie po sytuacji urazowej służy naturalnemu powrotowi do równowagi psychofizycznej. Utrzymywanie się następujących objawów tuż po wydarzeniu traumatycznym nie musi nieść za sobą poważnych konsekwencji:
- Przeżywanie dużego lęku,
- Drżenie, płacz, zbladnięcie,
- Przyśpieszony oddech i puls,
- Brak reakcji na próby nawiązania kontaktu, wrażenie bycia nieobecnym,
- Zamarcie w bezruchu lub nerwowe powtarzanie nieadekwatnego zachowania, gestów, słów itp.
To właśnie od osobistych umiejętności, predyspozycji oraz jakości otrzymanego wsparcia zależy jak głęboko i na jak długo wydarzenie urazowe może zawładnąć codziennością. Konsekwencji wydarzeń mających charakter urazowy może być wiele. Warto je poznać, aby móc na czas zauważyć niepokojące objawy u siebie lub osoby, której psychika została eksponowana na nadmierne obciążenie. Odradzam próby diagnozowania, np. PTSD na własną rękę, jednak warto znać czynniki, których występowanie powinno zaniepokoić.
Poniżej przytoczę w całości bardzo interesujący artykuł na temat terapii traumy, emocji, które nasze ciało pamięta odnaleziony na stronie TT (www.terapiatraumy.pl). Zachęcam do szczegółowego zapoznania się z informacjami zawartymi na powyższym portalu. Odnajdą Państwo tam również specjalistów od terapii traumy pracujących w różnych rejonach Polski (http://terapiatraumy.pl/terapeuci-se/#sthash.lziAKdNn.dpbs)
“Czasami coś nam zaprząta głowę, albo leży na sercu lub na wątrobie. A czasami coś ością staje nam w gardle lub zapiera dech. Język nam często podpowiada, co się w nas tak naprawdę dzieje. Trauma dotyka naszego całego ciała i całej duszy.
Przychodząc na sesję terapeutyczną, po pytaniu: W czym mogę pomóc lub Nad czym chcesz popracować? to tylko kwestia czasu, zanim usłyszymy sakramentalne pytanie: Co czujesz? ale także: Gdzie to czujesz? a terapeuta SE zapyta dokładniej: Gdzie to czujesz w ciele?
Często doświadczamy emocji w ciele. Pędząc na randkę z dziewczyną czujemy, jak bije nam serce z podniecenia. Idąc na rozmowę kwalifikacyjną czujemy napięcie mięśni, pocenie rąk, drży nam głos. Innymi słowy następuje pobudzenie układu sercowo-naczyniowego, szkieletowo-mięśniowego, endokrynalnego i autonomicznego układu nerwowego.
Trudność z traumą z jednej strony polega na tym, że stale nam grozi przytłoczenie przez nadmierne emocje, z drugiej zaś na tym, że nic nie czujemy, bo jesteśmy odcięci od ciała.
Chociaż emocje są skojarzone z wieloma zmianami fizjologicznymi w ciele, wciąż dyskutuje się kwestię, czy zmiany w ciele skojarzone z różnymi emocjami są dostatecznie specyficzne, żeby służyły jako podstawa rozpoznania takich emocji jak gniew, strach czy szczęście. Topograficzny układ doznań w ciele, które są powiązane z emocjami, był dotąd nieznany.
Dopiero Finowie z Uniwersytetu w Aalto pod kierunkiem Lauri Nummenmaa zbadali tę kwestię. A wyniki opublikowali w czasopiśmie naukowym Proceedings. Badaniom poddano grupę blisko 700 osób z Finlandii, Szwecji i Taiwanu. Najpierw wywoływano u nich różne emocje, używając emocjonalnych słów, opowiadań, fragmentów filmów oraz fotografii twarzy. Następnie proszono, żeby uczestnicy badań zaznaczali na konturach ciała, które rejony odebrali jako uaktywnione bardziej a które mniej.
Strach przez większość badanych odczuwany był przede wszystkim w górnej części ciała, najsilniej w okolicy serca. Podobny wzorzec wystąpił też przy wstręcie, choć jego centrum znajdowało się w szyi i gardle. Natomiast radość była odczuwana w całym ciele: od stóp do głów, najsilniej w klatce piersiowej i głowie. Smutek i depresja odzwieciedlały się też słabością w ciele, szczególnie w kończynach. Miłość: głowa, górna część i centrum odczuwane były jako cieplejsze, podczas gdy nogi i stopy pozostawały stosunkowo neutralne.
Praca z emocjami w traumie to wyższa szkoła jazdy. Ponieważ emocje wplątują się w objawy traumy – jak pisze Peter A. Levine – trzeba nauczyć się je badać. Emocje mogą być potężne nie do odparcia, dramatyczne i intrygujące, dlatego tak trudno z nimi pracować, gdy ktoś ma traumę. Trzeba dołączyć pracę ze świadomością ciała, to pozwoli rozszerzyć dostęp do zasobów pacjenta, niezbędny do wsparcia procesu terapeutycznego. Dlatego trzeba nauczyć się rozpoznawać doznania w ciele leżące u podstaw reakcji emocjonalnych. Doznania pochodzą z objawów, objawy ze stłumionej energii – i ostatecznie z tą energią trzeba pracować. Dopiero to posłuży do przekształcenia traumy.
Z ciekawości i dla zabawy warto przez jakiś czas samemu poobserwować swoje reakcje w ciele i porównać je z wynikami zebranymi przez Finów. To bardzo rozwija naszą uważność i zaprawia przeciwko traumie.”
One comment on “PAMIĘĆ CIAŁA, CZYLI GDZIE CZUJEMY EMOCJE”
Halina Marciniak
Po przeczytaniu tego artykułu myślę, że od nieszczęśliwych wydarzeń sprzed 2,3 roku przechodzę traumę tzn. mam trudności w powrocie do poprzedniego funkcjonowania. Trauma dotknęła mojego ciała, a przede wszystkim całej duszy.